ROWEREM PRZEZ KAUKAZ

 Pomysł na wyprawę rowerową  do Gruzji narodził się dzięki Pawłowi który wpadł na ten genialny sposób spędzenia wakacji ,no i znalazł bilety w dobrej cenie .

Zaczęliśmy z Kutaisi i posówalismy się pomału na północ  . Nasz cel to Dolna i Górna Swanetia

ten piesio biegł za nami 15 km ,i pilnował naszego namiotu całą noc, nazwaliśmy go Forest .nieraz jechaliśmy ze 25 km na godzinę a Forest nie odpuszczał ,to chyba przez ten kawałek parówki ,,kurczę jak bym mu dał całą to pewnie tempa byśmy nie wytrzymali

Offroad Gruziński na rowerach

z tego kranika leci siara ,prawie mi mordę wypaliło  

Pod lodowiec Szhary zrobiłem trening biegowy ,ogrom tego lodowca robi wrażenie

         Najwyższa góra Gruzji Szhara u podnóża jej wieś  Ushguli

 za mną Uszba ,a za dwa dni byliśmy już za nią

Mały wypadek ,rower z całym moim  dobytkiem zrobił fikoła  ,grożnie to wyglądało ale jedyne uszkodzenie to wysmarowane sakwy w krowskim gównie  

 Poznaliśmy tych chłopaków na lotnisku na starcie naszej wyprawy, po kilku dniach naszej wyprawy  w połowie drogi spotkaliśmy się ponownie,,,

kolory tych przypraw są miłe no i ta Pani śpiąca ,chyba ze zmęczenia

   Ten gościu czeka na scięcie

Bazary to super miejsce na świeże i  tanie jedzenie  no i ten klimat ,ta przemiła Pani sprzedaje tak zwane Gruzińskie snikersy (orzechy oblewane syropem z winogrona ) Pycha     

Po Kaukazie szlajaliśmy się 2 tygodnie

przejechany dystans to 700 km

98%  jazdy to tereny wysokiego Kaukazu

zafundowałem sobie jeszcze  2 mocne treningi biegowe

pierwszy pod lodowiec Szhary czas  3 :20

drugi pod lodowiec Uszby  czas 3:30

najkrótszy pokonany dzienny dystans to 25 km (góry jak cholera jasna )

a najdłuższy to 85 km

-Rzeżniczek 27 km- bieg górski w Bieszczadach .

Bieg  Rzezniczek to tak brzmi jak by miało boleć i faktycznie trochę bolało .Bieg górski  na dystansie 27km odbył się 6 czerwca 2015  w Cisnej , zaczął  się w Solince  a skończył w Cisnej .
Pogoda była bardzo gorąca i nie którym to przeszkadzało,  ale ja sobie z ty jakoś poradziłem ,pierwsze 14 km biegło się super  i szybko a drugą część to pod górę i na koniec
ostro jak cholera w dół  ,
Na 800 startujących biegaczy z całej Polski zająłem 10 miejsce z czasem 2:37

 

 

GÓRSKIE BIEGI W SZCZAWNICY 2015

Bieg odbył się 25 kwietnia 2015 . Ludzi było naprawdę dużo, nie spodziewałem się
że aż tyle osób lubi to co ja (biegać i chodzić po górach ).

Startujących na 3 dystansach zameldowało się ponad 800 zawodników i ze 3 razy tyle osób im towarzyszących

Wybrałem dużo wcześniej  i przygotowałem się solidnie -dystans ,20km (Chyża Durbaszka)
na moim dystansie startowało 250 biegaczy górskich
Zająłem 6 miejsce i jestem z niego bardzo zadowolony bo prawie do końca
trzymałem się czołówki


 W Szczawnicy zameldowali się najlepsi Polscy zawodnicy biegów górskich ,
między innymi Marcin Świerc , który dzień wcześniej dał 2 godzinny wykład
na temat biegów górskich i też opowiedział jak trenował przez ostatnie 4 tygodnie w Kenii
a dokładnie w Iten (  2300 m n.p.m.)   gdzie trenują najlepsi biegacze świata

*Bieszczadzka Zimowa Dycha *

Zawody w Bieszczadach  na 10 km odbyły się 25 sty 2015

Startowało 180 osób ,pogoda była nie taka zła ,trasa jak to w Bieszczadach pagórkowata ?czyli taka jak lubię .Bo jak by nie było trochę łażę po górkach a to duży plus w takich biegach górskich .

Jak na początek sezonu wynik dobry a nawet bardzo *

Trzecie miejsce